Niepopularna opinia ze świata anime, w której czuję się chyba najbardziej wykluczona: nie cierpię anime Death Note. Mangi nie czytałam, ale za to widziałam film Netflixa i chyba jestem jedną z 5 osób na świecie które uważają, że jest lepszy niż pierwowzór. Nie powiedziałabym, że dobry, ale przynajmniej lepszy.
Nie mam najmniejszego pojęcia jak nazywa się ta gra trolli, ale ją lubię. Mordercza, niebezpieczna, ale pasuje do ich świata. I ma więcej sensu niż Quidditch. To niska poprzeczka, ale zawsze.
Nie mam pojęcia jak działa "kolejka". Za każdym razem kiedy próbuję coś przez nią wstawić to nic nie działa. Muszę wszystko wrzucać ręcznie. Wciąż jestem w tym wszystkim trochę nowa i nie ogarniam niektórych rzeczy. Tylko ja mam taki problem?
Moja praca nad Name of Freedom to:
- drugi rozdział siedzi nienapisany, na wykończeniu od tygodnia (dosłownie końcówki brakuje)
- ja piszę wszystko tylko nie rozdział drugi, wliczając nowe interludes, kolejne rozdziały i plan na kolejne rozdziały
- w środku pisania fragmentów rozdziałów, które opublikuję za pół roku, doszłam do wniosku że pasowałoby przepisać cały rozdział drugi, bo tak
Ta, raczej szybko tego nie skończę... Z drugiej strony, mam kilka nowych interludes gotowych?..
Sceny między Jimem a Nomurą są naprawdę słodkie. Widać, że Nomura nie miała za wiele pozytywnych interakcji w życiu. Nic dziwnego z tym stylem życia.
To mało jak na jej zmianę stron, ale ona nigdy nie była ważnym antagonistom, który wybijał się na front, więc to nie duży problem. Wciąż lepiej niż Strickler, który był głównym złym przez pół sezonu i robił za prawą rękę Bulara w pierwszej i ledwie cokolwiek dostał.
Katara 💙 I enjoyed experimenting with the water textures here ^^ Let me know how you like this effect!
eyyy the owl house season 2 intro be looking so fine 👌👌 super hyped!!
Trollhunters ma jedną z najlepszych school play plot jakie widziałam. Dla odmiany to nie jest coś jednoodcinkowego, jako wymówka, żeby popchnąć romantyczną fabułę do przodu.
Sztuka jest integralną częścią fabuły pierwszych 13 odcinków, ale jest też wydarzeniem samym w sobie. Istnieje w świecie. W czasie serialu pojawiają się ogłoszenia, casting, a później też próby. A kiedy Jim się na nich nie pojawia, ktoś go zastępuje. Nie ma nawet tego oh, jak wspaniałego, 'przećwiczmy scenę pocałunku'.
Na dodatek sztuka sama w sobie nie jest tu tylko po to, by posunąć romantyczny wątek protagonisty do przodu. Co sztuka przede wszystkim robi, to zmusza Jima i Claire do rozmawiania ze sobą, do interakcji. Ale służy też kilku innym celom. Po pierwsze, rozwija charakter Claire na wielu płaszczyznach, nie tylko w tym "to moje hobby" sensie. Po drugie, ponieważ sztuka jest tak ważna dla Claire, bardzo często jest też powodem naturalnego konfliktu między nią i Jimem.
Po trzecie, sztuka pokazuje zagubienie Jima w swoim podwójnym życiu. Jim musi chodzić do szkoły, to priorytet, o który zawsze się martwił. I bardzo często udaje mu się załatwić problemy związane ze szkołą, nie ważne co... I tu pojawia się sztuka. Coś nowego, o co nigdy wcześniej nie musiał się martwić i coś, w czym się w pełni nie odnajduje. Regularne spóźnianie się i opuszczanie prób pokazuje jak bardzo Jim jest teraz zagubiony w swoim życiu.
Okej, nie ważne co myślę o tym, że Barbara straciła pamięć, cała operacja ukrywania przed nią braku Jima ma sens.
To świetne wykorzystanie tego, że Barbara jest doktorem, a Toby jest sierotą.
Barbara bardzo dużo pracuje, a po pracy jest strasznie zmęczona. Jeśli jej syn - który i tak bardzo dziwnie się zachowywał przez ostatnie tygodnie - jest rzadko w domu, śpi kiedy przychodzi, albo zachowuje się troszkę dziwnie, ma prawo się nie zorientować. Zwalić to na zmęczenie, czy ten wstrząs mózgu który miała wcześniej.
W szkole to może działać 50/50, ale jeśli ktoś zmienił się w Barbarę, żeby go zwolnić, to ma sens, że nauczyciele uwierzyli na słowo.
Przy okazji Toby, którym opiekuje się pół-ślepa babcia, może łatwo wymknąć się z domu tak, żeby ta nie zauważyła. To działa w kompletnej sprzeczności do sytuacji Claire, której rodzice od razu wszystkiego mogliby się domyśleć.
Sezon 2 TOH już dzisiaj! A przynajmniej w USA. Nie pamiętam kiedy dokładnie premiera... Pewnie i tak będę miała czas obejrzeć dopiero wieczorem/jutro. Ale wciąż jestem podekscytowana!
Wciąż próbuję się ze wszystkim ogarnąć, nie mam pojęcia co robię i szukam po drodze.
369 posts